Niestety sprzedaż na Allegro czasem obarczona jest ryzykiem. Wystawiłam tam paletkę, została kupiona, ale kupujący już więcej nie dał znaku życia. Pieniędzy oczywiście też nie zobaczyłam. Wczoraj zakończyła się procedura zwrotu prowizji, więc słynna paletka wraca na blogowy wyprz:)
nie znoszę takich sytuacji, po co kupuję jak później nie płaci, ani się nie odzywa ;/
OdpowiedzUsuńKoszmar! Najgorsze, że muszę wystawić negatywa:(
Usuńi teraz muszę się zastanowić czy przypadkiem nie potrzebuję tej paletki:>
OdpowiedzUsuńJest jeszcze wolna? Wziełabym ją :)
OdpowiedzUsuńWolna, wolna:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń