Bogaty balsam do rąk Pat&Rub

Moją obsesją są dłonie. Muszą być zadbane, pomalowane i bardzo dobrze nawilżone! Tylko wtedy czuję się w 100% kobietą. Ciągle szukam i szukam balsamu do rąk, które zapewni moim dłoniom dobre odżywienie i nawilżenie. Jakże mogłoby zabraknąć wśród testowanych przeze mnie kosmetyków produktu od Pat&Rub. Kupiłam, zużyłam, opiniuję.


Balsam znajduje się w plastikowym pojemniczku o pojemności 100 ml. Opakowanie schludne, ładne i praktyczne. Balsam ma konsystencję treściwego kremu. Bardzo dobrze się rozprowadza i bardzo przyjemnie pachnie. Zapach jest delikatny i nie narzuca się po aplikacji. Po prostu umila proces nakładania kosmetyku na ręce.



Początkowo byłam bardzo zadowolona z działania balsamu. Po jego nałożeniu dłonie stają się gładkie i pachnące. Jednak zauważyłam, że taki efekt jest dość krótkotrwały. Może jest on spowodowany nie wartością odżywczą balsamu, ale raczej delikatnym filmem, który zostaje na dłoniach po aplikacji produktu. Z czasem, po starciu kremu z dłoni, skóra znów jest sucha i spierzchnięta. Brakuje mi tutaj widocznej i wyczuwalnej poprawy stanu skóry. Wraz z kolejną aplikacją balsamu powinny one wyglądać coraz lepiej, a stan odżywienia powinien utrzymywać się na dłoniach. Tutaj mamy działanie jedynie doraźne.

Przy regularnej cenie 55 zł oczekiwałabym raczej większej efektywności. Trzeba szukać dalej.
Przetestowałam, wyrobiłam sobie zdanie, więcej nie kupię.




Bardzo podoba mi się aplikator. Higienicznie wydobywamy odpowiednią ilość preparatu. Możemy bez obaw nosić opakowanie w torebce. Dodatkowo z boku opakowania widać, ile balsamu zostało w środku. Bardzo praktyczne, bo nie raz dobiłam do dna, o czym przekonałam się wtrakcie aplikacji.


INCI:

Aqua, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Decyl Cocoate, Isostearyl Isostearate, Lycium Barbarum (Goji) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glyceryl Stearate, Glycerin, Betaine, Mangifera Indica ( Mango) Seed Butter, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Oenothera Biennis Oil, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Sodium Phytate, Xanthan Gum, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Parfum, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Citral, Limonene, Linalool

7 komentarzy:

  1. Jak patrzę na swoje dłonie to mam wrażenie, że i litr żadnego kremu nie pomoże:(

    OdpowiedzUsuń
  2. DObry krem to podstawa. Mnie mało który krem do rąk zadowala. Mój P&R czeka na swoją kolej]

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm...w sumie hasło 'film' i 'bogaty' dyskwalifikują go u mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś strasznie się uprzedziłam do firmy PAt&Rab:( kremu do rąk nie miałam ale to co miałam w ogóle mi się nie sprawdziło, z kremów do rąk polecam Garniera czerwony, różowy Douglasowy, Kozie Mleko Ziaji i Oliwka, Serum do rąk TOłpy( w biedronce podobno ten sam produkt tylko tańszy w innym opakowaniu):*

    OdpowiedzUsuń
  5. Tej wersji nie miałam,ale obecnie mam wersję hipoalergiczną i mi służy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm... Nie lubię produktów z filmem, więc raczej mnie nie skusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Również miałam okazję używać tego produktu. Byłam bardzo, ale to bardzo zadowolona! Niestety nie kupię go ponownie ze względu na cenę...
    Gdybyś była zainteresowana moim spojrzeniem na bogaty balsam do dłoni to zapraszam :)
    http://urodowyswiatmagdaleny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:) Każdy czytam i biorę sobie do serca:)