Essie - Good to Go. Nie do końca good.

Bez osuszacza do lakieru nie wyobrażam sobie malowania paznokci. Dzięki niemu szybciutko wysychają nawet trzy warstwy emalii. Jest to mój must have, toteż skuszona dobrymi opiniami, kupiłam w SuperPharm buteleczkę Essie Good to Go. 



Za około 36 zł otrzymałam 13,5 ml przeźroczystego topu. Buteleczka przeźroczysta ze srebrną nakrętką. Bardzo podobają mi się opakowania Essie i po części tym tłumaczę moją miłość do lakierów tej marki.




Lakier nawierzchniowy nakłada się bardzo dobrze, świetnie pokrywa całą płytkę paznokci i co najważniejsze, błyskawicznie osusza manicure. Dodatkowo wzmacnia lakier kolorowy, dzięki czemu nie odpryskuje, ani nie odchodzi od paznokci. Wydaje mi się jednak, że powoduje delikatne obkurczenie lakieru.Widać to na końcówkach, ale ponieważ i tak trzyma kolorek w ryzach, to mi to nie przeszkadza.





Ogromny plus daję za super nabłyszczenie lakieru. Dzięki Essie mamy mega lustro na pazurkach! Dodatkowo podbija barwę lakieru, staje się on bardziej wyrazisty, mocniejszy. Uwielbiam ten efekt.

Zapach niestety ma i jak dla mnie dość intensywny. Ale szybko się ulatnia, więc to też ujdzie.





Myślałam, że znalazłam idealny preparat przyśpieszający wysychanie lakieru. Niestety, z czasem zaczął gęstnieć. Wszystkie swoje lakiery trzymam w pudełku w sypialni. Jest tam dośc chłodno, więc to nie temperatura wpłynęła na jego zgęstnienie. Nie sposób go teraz nałożyć, bo ciągnie się jak karmel. Nadaje się już tylko do wyrzucenia. Szkoda, bo bardzo go polubiłam. Ale same zobaczcie na zdjęcia. Zostało go około 1/4 - 1/5 buteleczki. Normalnie marnotrastwo.

Kupiłam teraz Sally Hansen Dry Kwik i dziś zacznę z nim eksperymenty. Bardzo jestem jego ciekawa. Może to właśnie będzie ten jedyny:)




15 komentarzy:

  1. Wszystkie topy chyba gestnieja. Mi zgestniala i Sally Hansem i OPI :/..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam Opi Drip Dry i to była rewelka. Do ostatniej kropelki go zużyłam. Tyle, że drogi.

      Usuń
  2. Ja nie używam raczej topów ponieważ mijałoby się to z celem - ciągle maluję paznokcie od nowa, i od nowa.. ;) Ale to fakt - szybko robią się gęste.

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie tak zgęstniał Seche Vite i to już w połowie buteleczki. :/

    teraz używam wysuszacza Sally Hansen Insta Dri i Revlon Quick Dry. SH mi bąbelkuje. :( obydwa dość dobrze wysuszają, ale nie chronią lakieru na tak długo jak SV. kupiłam też top Essence Better Than Gel Nails Top. sama w życiu bym ni zwróciła na niego uwagi, ale oceny na KWC ma świetne. no i faktycznie bardzo dobrze chroni kolor i wysusza.

    nad Essie dumałam w sobotę w SuperPharm, ale w końcu się powstrzymałam, chyba znowu zamówię SV. bez wysuszacza nie wyobrażam sobie już manicure.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to nowe Sally mi nie podejdzie, to kupię SV.

      Usuń
  4. szkoda ze tak szybko wysycha, mam go i wielebię ....

    OdpowiedzUsuń
  5. Posiadam Sally Hansem Insta Dri i jestem zadowolona. Mam pół buteleczki jakoś mi jeszcze nie zgęstniała...

    OdpowiedzUsuń
  6. Damonku, a nie ma przypadkiem jakiegoś rozcieńczalnika do niego? Może dałoby się go uratować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia. Ale boję się, że może przez to stracić właściwości.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Pewnie! Jedynie na własnej skórze można się przekonać:)

      Usuń
  8. Wiesz, że chyba Nissiax83 kiedyś u siebie pisała właśnie o tym, że to gęstnienie to tendencja tego top coatu Essiaczka? Obecnie mam Eveline 3w1 i jest ok. Szybko zasycha i po zawodach, ładnie się utrzymuje, więc nie narzekam :-) A z Sally mam Double Duty, ale używam jako bazy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. posiadam SH Insta dri i jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:) Każdy czytam i biorę sobie do serca:)