Nowi sprzymierzeńcy w układaniu włosów:)


Ostatnio stwierdziłam,że za bardzo trzęsę się nad włosami. Wiem, że fajnie mieć zdrowe, błyszczące i gęste, ale czasem trzeba wypośrodkować pewne sprawy. Zaczęłam się zastanawiać, czy piękne włosy naprawdę muszą być odizolowane od urządzeń elektrycznych. Czy chodzenie z mokrą głową przez kilka godzin jest naprawdę konieczne? Czy nie można użyć suszarki, lokówki czy prostownicy? Moje włosy gdy same sobie schną, później są oklapnięte, układają się po swojemu, niekoniecznie ładnie. W moim przypadku zdrowiej nie oznacza lepiej. Myślę, że przy pielęgnacji pozostanę, ale wrócę do suszenia suszarką, a od czasu do czasu posłużę się lokóweczką czy prostownicą. Ponieważ naturę mam raczej leniwą, to grzeszyć w ten sposób nie będę zbyt często. Ale czasem warto sobie strzelić super fryz, na przykład z okazji randki z mężem:)

Jak pomyślałam, tak zrobiłam:) I w ten sposób stałam się posiadaczką suszarki i dwóch lokówek. Suszarka wyposażoną jest w dyfuzor, jonizację, zimny nawiew i jestem bardzo z niej zadowolona. Włoski po wysuszeniu są odbite od skóry, puszyste, wydaje się, że jest ich więcej. 
Lokówek jeszcze nie używałam, ale jak już sobie jakiegoś fryza zrobię, to nie omieszkam dodać relację:)
















9 komentarzy:

  1. ponieważ zawsze myję włosy wieczorem, czasem wolę je podsuszyć suszarką niż pójść spać z mokrymi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wychodzę z założenia, że we wszystkim warto zachować zdrowy rozsądek. Nie unikam suszarki wręcz przeciwnie :) Poza tym późną wiosną czy latem włosy szybko schną i nie jest to większym problemem ale jesienią i zimą? Chodzenie spać z mokrą głową też nie jest dobrym pomysłem. Nie dla mnie takie rzeczy ;)

    Mam suszarkę z Remingtona, która ma różne bajery plus nasadkę rozpraszająca oraz ulubioną suszarko-lokówkę z Babyliss, która ma trzy wymienne szczotki. Prostownicy nie używam ale kiedyś lubiłam po nią sięgać, teraz cieszy Przyjaciółkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie używam urządzeń elektrycznych do włosów. Myślę, że jak się używa produktów ochronnych do włosów to tak bardzo im się nie szkodzi ;) Daj znać jak Ci się sprawdziła lokówka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z prostownic i lokówek zrezygnowałam. Natomiast często używam suszarki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na codzie nie chę używać lokówek, jedynie gdy trzeba podkręcić swój look:) A suszareczka bardzo mi podeszła. Miałam już kilka, ale ta jest super!

      Usuń
  5. mam ta samą suszarkę od 2 lat i uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:) Każdy czytam i biorę sobie do serca:)