Blush Horizon De Chanel - róż na wiosnę i lato

Nad zakupem tego różu dość długo się wahałam. Cena 255 zł zdecydowanie odstraszała. Jednakże próbowałam siebie przekonać, że:

• jest to limitowanka,
• jest do dużo (15g),
• wygląda prześlicznie!!!

Na szczęście Marionnaud często wprowadza kilkudniowe promocje, więc udało mi się go kupić z 20% obniżką. 200 zł już tak nie boli:)

Róż to miks kilku odcieni, głównie brzoskwini i różu. Pomiędzy nimi są paski z jeszcze innymi odcieniami. Po zmieszaniu na policzku otrzymujemy bardzo dziewczęcy i naturalny rumieniec. Delikatny satynowy blask dodatkowo ożywia naszą cerę. Ja jestem w nim zakochana:)

Róż zapakowany jest w dodatkowy welurek, tak samo jak pędzelek dołączony do różu. Welurek ma chronić opakowanie przed zniszczeniem, a pędzelek przed zabrudzeniem. Szczerze mówiąc, pędzelka nie ruszałam. Wolę mój skośny pędzel z Sephory. Idealnie rozprowadza kosmetyk po jabłuszku:)

Horizon to również bardzo eleganckie i zarazem minimalistyczne opakowanie. Bardzo lubię tą stylistykę Chanel. Nic nie trzeba dodawać, aby podkreślić klasę.

Mimo, że z ciężkim sercem płaciłam za ten róż, to jednak uważam , że jest wart tych pieniędzy. Jeśli macie możliwość zakupu, to gorąco polecam. Wystarczy na długo, a efekt jest śliczny. Teraz czekam na kolejne wieści zniżkowe z Marionnaud, bo zamierzam kupić błyszczyk Chanel Desir lub Jalousie. Któryś z nich będzie idealnie komponował się z Horizonem, Bagatelka wydawała mi się za mdła.

Swatche na ręku w świetle dziennym.

Swatche na twarzy również w świetle dziennym.