La Roche-Posay - Effaclar K


Odnawiający krem dla skóry tłustej. Przeciw nawrotom niedoskonałości. Wygładza strukturę skóry. Tak opisuje go na swojej stronie producent, ale czy spełnia swoje zadanie? W moim przypadku, tak!






Ten mały kremik jest jednym z moich niezbędników. Odkąd go stosuję, nie mam problemów z jakimiś mega gulami, które niesposób zaleczyć. Owszem, nadal lubią mnie zaskoczyć, pojawiając się od czasu do czasu, ale kuracja tym kremem szybko je likwiduje. Krem ma przyjemną półpłynną konsystencję, bardzo łatwo się nakłada i szybciutko się wchłania. Mnie nie szczypie, czasem jednak czuję, że po pewnym czasie na policzki muszę nałożyć coś bardziej treściwego, bo wydają się przesuszone. Dla mnie najważniejszy jest rezultat, mimo 36 lat wciąż zmagam się z niedoskonałościami skóry, Ten krem jest moim sprzymierzeńcem w tej walce. Nawet gdy coś się pojawi, szybko to likwiduje. Dlatego używam go co 2-3 dni, aby zminimalizować częstotliwość występowania ropnych syfków:) Ta regularność sprawdza się. Ważne też jest, że po zastosowaniu Effaclaru K nie mam suchych skórek. Złuszczanie się w tym przypadku prawie wcale nie występuje. Peeling kawowy raz w tygodniu wystarczy, żeby mieć gładką bużkę.






Wskazania:

Skóra tłusta z niedoskonałościami, nierówna powierzchnia skóry.

Właściwości:

Codzienna pielęgncja, która łączy działanie Retinol Linoleate i LHA. Dostarcza skórze Retinol oraz Kwas Linolowy. Odblokowuje zatkane pory oraz koryguje i odnawia powierzchnię skróry dzięki delikatnej mikroeksfoliacji. Zapobiega nawrotom niedoskonałości.

Rezultaty:

Powierzchnia skóry jest odnowiona, cykl powstawania niedoskonałości przerwany. Pory są odblokowane i zwężone. Skóra jest czysta i rozświetlona.

2 komentarze:

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze:) Każdy czytam i biorę sobie do serca:)